poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Nowy trener

No cóż....to koniec współpracy Marii Sharapovej z Thomasem Hogstedtem. Na pewno to ciężka wiadomość dla wszystkich fanów Marii, ale może to jest właśnie ten odpowiedni moment na to, żeby podsumować to wszystko, co wydarzyło się podczas tych 3 niesamowitych lat i podziękować za to.
2011:
Zwycięstwo:
Rzym
Cincinnati
Finał:
Miami
Wimbledon

2012:
Zwycięstwo:
Stuttgart
Rzym
Roland Garros (Karierowy Wielki Szlem)
Finał:
Australian Open
Indian Wells
Miami
Stambuł (turniej mistrzyń)

2013:
Zwycięstwo:
Indian Wells
Stuttgart
Finał:
Miami
Madryt
Roland Garros

Musimy przyznać, że to były 3 naprawdę niezapomniane sezony.Tak wiele emocji, euforii, radości i pięknych wspomnień z tej współpracy na zawsze pozostanie w naszych sercach. Thomas Hogstedt  na zawsze pozostanie częścią Marii Sharapovej i naszą. Zmiana trenera to nieodłączna część tenisa, zresztą nie tylko tenisa, ale i każdego innego sportu. Co zawsze ceniliśmy w Thomasie? Poczucie humoru, jego zaangażowanie i wiele innych rzeczy. Nie będzie łatwo przestawić się na coś innego. Jeszcze długo będzie nam go brakować, siedzącego razem jej drużyną na trybunach, tego jak w ciężkich momentach przychodził na kort i wspierał Marię, gdy wydawało się, że nic już nie można zrobić. Długo jeszcze można by było pisać. To człowiek, dzięki którego pomocy znów mogliśmy oglądać Sharapovą w zdecydowanie najlepszym wydaniu, odnoszącą sukcesy. Wszystko się kończy, wszystko przeminie i sen się przerwie, słodkie marzenie, lecz coś jest w duszy, co nigdy nie minie, i wciąż trwać będzie, a tym jest Wspomnienie. Także dzisiaj ja, właśnie z tego miejsca chciałabym podziękować Thomasowi za to wszystko. Za to, że był, jest i będzie w naszych sercach.







1 komentarz: